Archiwum lipiec 2003


lip 31 2003 Własnie się dowiedziałem...
Komentarze: 1

...że w sobote zjem na kolacje (albo w niedziele na śniadanie) świerzutkiego, pysznego, pachnącego, własnej roboty wędzonego przez rybaków węgorza wprost z nad morza. Zakurwiscie wręcz, uwielbiam. Chociaż, nie powiem, wolałbym go zjeść nad morzem. Ale dobrze ze chociaz mi go przywiezie "twórczyni hałasu i zametu w domu moim". A "mały twórca hałasu i zamętu" zrobił sobie, za przyzwoleniem, tamże tatuaż pająka na łydce. Z Hny, schodzi ponoć dwa tygodnie. To teraz pewnie wygląda jak młodociany skejt. Hyhyhy... już widze te stare babska u mnie na podwórku, które będą sobie szeptać o nowej patologicznej rodzinie na podwórku.

Niepojeta rzecz. Ten cały zgiełk i wrzawa, zamieszanie które doprowadzało mnie po powrocie do domu do totalnego wqrwienia... Po paru zaletwie dniach wqrwia mnie dużo bardziej brak tego. Normalnie jak bez powietrza. Jestem pojebany jakiś. I tak źle, i tak niedobrze.

Czy juz mówiłem, aby do soboty...?

anonimowy : :
lip 31 2003 Dżizas Krajst...
Komentarze: 1

...ale kicha. Jak macie pare groszy to zagrajcie w totka, idźcie na piwo, wrzućcie do fonatanny ale nigdy, przenigdy nie dajcie sie namówić na "Hulka". Dramat, rzygowiny fabuły, nuda i beznadzieja.

W domu mam X-menów 2 i Daredevil'a. Aż sie boję, ale chyba jednak zobaczę...

Miało "odchujowić", zadziałało wręcz odwrotnie...

No nic, byle do soboty...

anonimowy : :
lip 30 2003 W związku z poniższym...
Komentarze: 2

...a szczególnie z tym że mi sie chujowo samemu bo za cicho idę dziś na film. Głośny (akustycznie), przejaskrawiony i bez sensu. O następnej postaci Marvelowskich komiksów. Komiksy, szczególnie te klasyczne Marvela uwielbiam. Każda ekranizacja Spidermana czy X-menów to jakas plastikowa popelina. To co dziś zobacze, czyli Hulk, pewnie też. Ale co tam. Może pomoże mi się "odchujowić" z nastrojem. Poza tym siostrzyczka ma wejściówki, to szkoda by było nie wykorzystać.

Ale ze mnie dzieciak. Zapierdalam na film od 12 lat a kierowany do tych co to nawet trochę mniej mają jak debil jakiś do kina, zamiast jak każdy przyswoity anonimowy obywatel ściagnąc z sieci albo kupić na bazarze...  Ale przynajmniej zobacze czy dla mojej pociechy odpowiedni.

I żeby nie było że mi przeszło - tak kurwa, dalej mi źle. Co było do przewidzenia biorąc pod uwagę że dziś o 6.30 obudził mnie telefon. Jakby mało było, że na zasnięcia potrzeba mi co najmniej dwóch filmów... 

anonimowy : :
lip 29 2003 Notka typowo blogowa...
Komentarze: 5

Uwaga. Będe rzucał mięchem. Jak ktos nie toleruje to... to... to wypierdalać....

Tak kurwa, jestem nieszczesliwy i jest mi źle. Ukrop leje sie z nieba, własciwie już się nie leje, ale jakaś siekiera bejbe wisi w powietrzu, oddychać czym nie ma. Poza tym sytuacja we firmie jest taka, że za pare tygodni sie okaże czy zasile rzesze fajfusów z pod sklepu... W domu siedze sam bo rodzinka nad morzem i czuje się z tym niezmiernie chujowo. Nieprzyzwyczajony jestem do tej ciszy i spokoju. Wszystko lezie jak po gruzie i za wuja wafla dna od którego sie odbić można nie widać. Znowu powracają koszmarne wizje przyszłości - niepewności, szukania nowej roboty, liczenia każdego grosika. I to w najmniej odpowiednim momencie, kiedy wpierdalam się jak debil w kolosalny kredyt.

I tak kurwa do zajebania...

I bardzo proszę bez komentarzy typu "sie nie martw, będzie gites, zobaczysz..." Nie wiem dlaczego, ale zawsze mnie to wkurwia. Ale o czym ja tu... Jakbym był sprawniejszy umysłowo to i tak bym wywalił możliwośc komentowania, jeden powód do wkurwu byłby mniej. 

Tak kurwa, jestem nieszczęsliwy i jest mi źle.

anonimowy : :
lip 18 2003 Odwieczny konflikt miejsko-wiejski
Komentarze: 1

Na wsi wczoraj byłem. Na chwilę. Zaatkowały mnie w kolejności: Dwie świnie, pięć prosiaków, cztery kury, jeden kogut, jakaś maszyna rolnicza i trzonek od siekiery. Potem wdepnąłem w coś co nawet nie wiem które zrobiło. Jesli świnia to gratuluje apetytu. Jesli maszyna to konieczny jest przegląd.

I tak się zastanawiam. Czy te wszystkie smaczne stworzenia to wyczywują, że przyjechał miastowy i dokonują zemsty za braci i siostry? No bo taki chłop to sobie tam łaził, kopnął świnie, kopnął kurę, jebnął trzonkiem... I nic. A ja z ciekawości jak wygląda to co codziennie zajadam popatrzeć tylko chciałem i od razu zmasowany atak. Stodoła przytłaczała mnie swą wielkością, mimo że koło wieżowców przechodzę bez cienia lęku a ogromne hale hiper-super mega-giga marketów oraz centra handlowe o powierzchni 24 boisk piłkarskich to bułka z masłem.

I kto tu jest dzikus? Miastowi czy Wiejscy?

I chyba jestem ćpun. Nozdrza mi się rozszerzały, oczy zachodziły mgiełką rozkoszy jak wciągałem zapach gnojówki.

Wsi spokojna, wsi wesoła. 

anonimowy : :